wtorek, 16 listopada 2010

Dziedzictwo ludzkości


Śpieszę donieść, że dziś popołudniu UNESCO uznało za Dziedzictwo Ludzkości taniec flamenco oraz katalońskie castells. Flamenco było już nominowane w 2005 r., ale jego kandydatura została wówczas odrzucona. W tym roku odpadły dwie inne propozycje Hiszpanii - zgłoszona wspólnie z Francją, Grecją i Marokiem dieta śródziemnomorska oraz polowanie z sokołami.

Na zdjęciu: rozmontowywanie castells. Kto zgadnie gdzie? :)

9 komentarzy:

Mishka pisze...

No patrz, dieta śródziemnomorska nie przeszła, a francuskie biesiadowanie tak... Ech, lobby "żabojadów" znów wygrało :)

(KK) pisze...

Ja się tam nie dziwię, na diecie śródziemnomorskiej przytyłam ... kilo :)

marcinsen pisze...

A corrida?:)

(KK) pisze...

Prowokator :D

abnegat.ltd pisze...

A Sliwowica Lacka nie przeszla.

Zdradzieckie lobby abstynentow...

Szaman Galicyjski pisze...

Zaryzykowałbym, że to zachodnia ściana Sukiennic na krakowskim Rynku.

(KK) pisze...

--> Abnegat: a zgłaszaliśmy? czy degustowali i... y... nikt nie doszedł na pocztę? :)

--> Szaman: i miałbyś rację! Moje uznanie za drobiazgową odpowiedź, ja jestem na bakier ze stronami świata, więc nie wiem, czy ona faktycznie zachodnia ta ściana, ale Sukiennice są to niewątpliwie :D

Iza- Fábrica de Idiomas pisze...

Małe sprostowanie- dieta śródziemnomorska przeszła i jest od 2010 roku na liście UNESCO (http://www.unesco.org/culture/ich/index.php?lg=en&pg=00011), tak jak castellers, flamenco i śpiew gregoriański z Majorki.
Odpadł natomiast festiwal Patiów w Kordobie, czemu się dziwie, ale może za rok :)

(KK) pisze...

Masz rację Iza! A błąd wziął się stąd, że pisałam za El Pais, który podawał (co mi umknęło) nie wyniki, a spekulacje ;) Co nie zmienia faktu, że ja dziękuję za dziedzictwo, na którym mi przybyło kilogramów ;)
Dzięki za sprostowanie!