czwartek, 26 maja 2011

Trujillo. Nie wraca się do kolebki cz.2


Kiedy Francisca Pizarro Yupanqui, córka zdobywcy i zdobytej, schodzi na ląd w Sewilli, ma siedemnaście lat i czeka na nią list. To wuj Hernando wzywa ją do siebie. Wuj Hernando jest legalnym bratem jej ojca-bękarta. Ma 62 lata i siedzi zamknięty w zamku de la Mota. Jeszcze w Peru, dawno temu, wydał rozkaz ścięcia Diega de Almagro, niegdyś przyjaciela, potem wroga Pizarra. Ten rozkaz kosztował później życie ojca Franciszki, zabitego przez synów Almagro.

Siedemnastolatka spotyka wuja w więzieniu. To, co czuje, historycy odnotują jako litość. Piękna i bestia, dwoje samotnych wyrzutków konkwisty. Pobierają się i stary konkwistador każe zbudować przy dolnym rynku Trujillo dom dwukrotnie większy niż domy sąsiadów. Przeniosą się tam dziewięć lat później, kiedy Hernando wyjdzie z więzienia. On chyba też kocha swoją żonę-siostrzenicę. Dożywa przy niej 103 lat. Kiedy umiera, prosi, by pozostała wdową. Francisca ma jednak dopiero 58 lat i nie chce, by lekcje tańca i gry na klawikordzie poszły na marne. Apetyt odziedziczyła po ojcu, jej podbój Hiszpanii jeszcze się nie skończył.

Wychodzi znów za mąż i wyjeżdża. Do Madrytu. W Trujillo, tej dziurze na uboczu, w tym mieście, z którego raczej się wyrusza niż wraca, zostawia tylko - na pocieszenie - swój kamienny portret. Jest w herbie na rogu jej zbyt wielkiego domu, obok panoramy Cuzco, lwów, ośmiu Inków, spętanych łańcuchem (jeden z nich, ten w koronie musi chyba być dziadkiem Franciszki), całej konkwisty w kamiennym komiksie. Pierwsza Metyska, córka bękarta, który podbił Peru, wychyla się z fasady, w sznurze pereł i szerokim kapeluszu, z ciekawskim półuśmiechem patrząc na tych, którzy przyjeżdżają tu po historie, a wyjeżdżają z serem.


5 komentarzy:

katasia_k pisze...

Wkrotce udaje sie w podroz sladami Pizarra, wiec ciesze sie, ze moge dzieki Twoim postom poznac go od hiszpanskiej strony. Historia jego corki jest fascynujaca .

(KK) pisze...

Oczywiście, wiedziałam, że jak się zabiorę za cyferki, to coś pokręcę - w poprzedniej wersji posta nie zgadzał się wiek postaci. Bardzo was przepraszam. Każde źródło podaje co innego, na dodatek nie korelują się ze sobą zupełnie. Teraz mniej więcej wszystko się zgadza. Franciszka zmarła w wieku ok. 63 lat.

Katasia_K, a jedziesz śladami hiszpańskimi, czy peruwiańskimi? Strasznie bym chciała poznać tą peruwiańską część!

katasia_k pisze...

Peruwianskimi! :D (to pierwszy moj taki wyjazd i ciesze sie na niego jak dziecko). Sprobuje potropic jakies pizarrowe pomniki i tablice pamiatkowe.

(KK) pisze...

Ooo, to zazdroszczę! Tak daleko w świat nigdy mnie nie zagnało. Chętnie poczytam co odkryłaś. POnoć ten dom, który Pizarro kazał napełnić złotem i srebrem wciąż istnieje!

Anonimowy pisze...

Zagmatwane... ;)
/Piotr